O zębach mądrości (ósemkach) w 8 odsłonach
Prawie każdy spotkał się z terminem „ząb mądrości”, a niektórzy dosłownie „odczuli na własnej skórze”, jakie problemy może stwarzać ten ząb, nazywany również ósemką.
Istnieje wiele półprawd i mitów na temat trzecich zębach trzonowych, ostatnich w łuku zębowym. Przyjmuje się, że nazwa „ząb mądrości” ma związek z wiekiem, ponieważ zwykle wyrzyna się on w okresie wchodzenia w dorosłość, około 18. urodzin.
Jak wskazują aktualne badania, zęby te są w tzw. zaniku filogenetycznym, co oznacza, że ewolucyjnie – za kilkaset lat – przyszłe pokolenia nie będą ich już miały. Dlaczego? Ma to związek ze zmianą nawyków żywieniowych na przestrzeni setek, a nawet tysięcy lat. Dawno temu człowiek musiał rozszarpywać zębami kawały mięsa, dlatego też jego narząd żucia (32 zęby łącznie z ósemkami i silnymi mięśniami) był dostosowany do tego, by podołać takiemu niełatwemu zadaniu.
Za obecne problemy z ósemkami odpowiada nasza dieta. Zamiana twardych pokarmów na miękkie, bardziej przetworzone spowodowała, że nasze szczęki stały się „mniej robotne” – nie muszą już wykonywać ciężkiej pracy, do której zostały przystosowane. Dlatego kości szczęki i żuchwy stopniowo ulegają zmniejszeniu, a liczba zębów, ciągle taka sama, okazuje się zbyt duża – i zęby zwyczajnie się nie mieszczą.
Już w tej chwili młodzi pacjenci, których osobiście nazywam szczęśliwcami, mają tylko dwie, jedną lub wcale nie mają ósemek. Bo brak ósemek to naprawdę szczęście, ponieważ są one zawsze przyczyną problemów, stresu i niepotrzebnego bólu. Problem niepotrzebnych zębów dotyczy już dziś dużego odsetka młodych dorosłych i na pewno będzie się pogłębiał.
Dlatego postaram się w ośmiu – nomen omen – wpisach zmierzyć się z rozległym i trudnym tematem ósemek. Jeżeli jesteś jeszcze posiadaczem zębów mądrości, to zapraszam do lektury następnych odcinków dotyczących zębów mądrości. Być może wskazówki te będą dla Ciebie pomocne.
dr n. med. Tomasz Maria Kercz